Centrum wioski obecnie przypomina stertę gruzu, jedynie pojedyncze budynki przypominają dawne czasy,ale one wznoszą się jedynie na wysokość parteru. Główne ulice są w miarę możliwe do przejścia, jednak boczne odnogi stanowią labirynt ślepych zaułków. Nadal można tu spotkać biedaków, którzy liczą na to, że w gruzach uda im się znaleźć cokolwiek wartościowego. Są płochliwi i rzadko widuje się ich za dnia. Unikają nawet siebie nawzajem.