Shinobi no Souzoku
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Pobawny się w wiedźmina :)

Go down 
2 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next
AutorWiadomość
TorreGin
Konoha
Konoha
TorreGin


Liczba postów : 295
Join date : 14/09/2017

Statystyki
Poziom: 2
EXP:
Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Left_bar_bleue100/30Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty_bar_bleue  (100/30)
Życie:
Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Left_bar_bleue125/125Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty_bar_bleue  (125/125)

Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pobawny się w wiedźmina :)   Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 EmptyCzw 11 Lip - 19:15

Cóż, nie do końca wszystko poszło tak jak powinno. Nie wszyscy mieli szczęście i pewnej części grupy nie udało się dostać na górę. Cóż, w życiu i tak bywa.
- Nic nie poradzimy już. Jeśli zejdziemy to będzie po nas. Chodźmy dalej.
Zasugerował reszcie, która z nim była po czym ruszył dalej.
Powrót do góry Go down
Echiko

Echiko


Liczba postów : 300
Join date : 14/09/2017

Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pobawny się w wiedźmina :)   Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 EmptyCzw 11 Lip - 19:48

Żaden z Twoich towarzyszy nie oponował. Nikt nie miał ochoty na ponowne spotkanie ze Starym Grotem.
Tym razem mogliście przemieszczać się w miarę swobodnie. Cyklop nie zmieściłby się w tym korytarzu. Czułeś jednak jak coś nieprzyjemnie ciążyło Ci na sercu...
Korytarz piął się coraz stromiej pod górę, skończył się też szybciej, niż przypuszczałeś. Wyszliście między drzewa. Noc była cicha i spokojna. Słychać było cykanie świerszczy i pohukiwanie sów. Gwiazdy świeciły na bezchmurnym niebie. Wszystko zdawało się wręcz idylliczne... gdyby nie cichy, prawie nie do usłyszenia, ryk Starego Grota. Nawet nie mogłeś być pewien czy aby tylko go sobie nie wyobraziłeś.
Po lewej stronie między drzewami wiła się szeroka "ścieżka" wiodąca na szczyt góry. Ku ołtarzowi żywiołów. Celowi Twojej misji...
Powrót do góry Go down
TorreGin
Konoha
Konoha
TorreGin


Liczba postów : 295
Join date : 14/09/2017

Statystyki
Poziom: 2
EXP:
Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Left_bar_bleue100/30Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty_bar_bleue  (100/30)
Życie:
Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Left_bar_bleue125/125Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty_bar_bleue  (125/125)

Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pobawny się w wiedźmina :)   Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 EmptySob 20 Lip - 17:52

Może i nie całej grupie udało się przejść a tylko większej połowie, ale cóż poradzić. Oczywistym było, że podczas egzaminu przynajmniej jeden zginie. Zdarzał się lata, kiedy cała grupa wyruszała a nie wracał nikt. Mimo tego, że Roland był po mutacjach, coś nieprzyjemnie mu ciążyło na sercu. Jakby odpowiedzialność za pozostałych adeptów, którzy zapewne zginęli. Mimo to nie było sensu się zastanawiać nad tym co się stało i trzeba było po prostu iść dalej do przodu. Zgodnie z tą ideą, Roland wraz z pozostałościami grupy ruszył w stronę ołtarza żywiołów.
Powrót do góry Go down
Echiko

Echiko


Liczba postów : 300
Join date : 14/09/2017

Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pobawny się w wiedźmina :)   Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 EmptySob 20 Lip - 18:23

Szliście w ciszy po leśnej drodze. Cisza oczywiście odnosiła się tylko do waszej trójki. Las tętnił życiem i odgłosami. Świerszcze, ptaki i inne stworzenia dawały o sobie znać.
Po około dziesięciu minutach marszu, natknęliście się na kolejnych mieszkańcach tej góry. Trolle...
Niezbyt inteligentne stworzenia, siedziały w grupie, a konkretniej w trójkę, przy dużym ogniu, nad którym wisiał wielki kocioł. Dzielił was dystans jakichś 30 metrów, ale woń, tego co gotowało się w garze i tak do was doleciał. Nie były to smakowite zapachy.
Jeden z trolli was zauważył.
- Człowieki? A co człowieki tu robią? Zagadał ni to do was, ni do swoich kompanów.
- To nie człowieki. Gupi. To widźmiki. Oznajmił dumnie drugi.
- Wi-wi-wi... Widźmiki? A co to widźmiki są? I co tu szukają? Dopytywał pierwszy.
- Widźmiki mieszkają o tam, w dole. Odpowiedział drugi i machnął wielką łapą mniej więcej w stronę zamku.
- Miecze noszą i potwory biją. Dodał jeszcze. - A co robią...? Ano...
W tym momencie zwrócił się w waszą stronę.
- Co właściwie widźmiki tu robią? To nasza góra, trollowa. Czego tu szukają?
- Kretyni. Mruknął pod nosem Sebi. Widać było, że nie ma cierpliwości do tych stworów.
Powrót do góry Go down
TorreGin
Konoha
Konoha
TorreGin


Liczba postów : 295
Join date : 14/09/2017

Statystyki
Poziom: 2
EXP:
Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Left_bar_bleue100/30Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty_bar_bleue  (100/30)
Życie:
Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Left_bar_bleue125/125Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty_bar_bleue  (125/125)

Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pobawny się w wiedźmina :)   Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 EmptySob 20 Lip - 18:29

Każdy, kto miał więcej niż cztery lata wiedział, że trolle to ogromne stwory, siłą o wiele dominującego nad ludźmi jednak przegrywające w starciu umysłów. Większość, o ile nie wszystkie trolle były członkami stowarzyszenia "poniżej przeciętnego IQ" co oznaczało, że logiczne argumenty nie mają na nie wpływu.
- Chcemy tylko przejść dalej, na szczyt. Musimy tam coś załatwić. Nie mamy do was żadnego interesu. Pozwólcie nam przejść.
Zaproponował trollom z nadzieją, że żaden nie będzie parł ku walce. Adepci raczej woleli uniknąć walki z tymi stworami.
- Spokojnie.
Mruknął cicho tak, aby tylko jego towarzysze usłyszeli. W końcu mieli wyczulony słuch.
- Załatwmy to pokojowo, dość ofiar na dziś.
Dodał po chwili.
Powrót do góry Go down
Echiko

Echiko


Liczba postów : 300
Join date : 14/09/2017

Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pobawny się w wiedźmina :)   Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 EmptySob 20 Lip - 18:53

Póki co trolle wydawały się bardziej zainteresowane niż wrogie. Chociaż w sumie, z dwojga złego nie wiadomo co gorsze... Spławienie ciekawskiego trolla mogło zająć trochę czasu.
- Załatwić? Na naszej górze? A co wiedźmiki tam będą załatwiać? Dopytywał pierwszy troll.
- Właśnie, co? Nasza góra, tam tylko skały, ale nasze. Niech idom sobie gdzie indziej załatwiać. Zawtórował drugi.
Powrót do góry Go down
TorreGin
Konoha
Konoha
TorreGin


Liczba postów : 295
Join date : 14/09/2017

Statystyki
Poziom: 2
EXP:
Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Left_bar_bleue100/30Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty_bar_bleue  (100/30)
Życie:
Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Left_bar_bleue125/125Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty_bar_bleue  (125/125)

Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pobawny się w wiedźmina :)   Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 EmptySob 20 Lip - 19:01

- Po prostu inni wiedźmini wcześniej tam weszli i coś przygotowali. Musimy tam wejść, zejdziemy szybko i nie będziemy was więcej już nigdy niepokoić. Po prostu pozwólcie nam przejść.
Powrót do góry Go down
Echiko

Echiko


Liczba postów : 300
Join date : 14/09/2017

Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pobawny się w wiedźmina :)   Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 EmptySob 20 Lip - 19:32

Duuuużo słów jak na trollową głowę. Nie chcąc wyjść przed kompanami na głupka, po chwili wahania drugi troll orzekł:
- Byle szybko widźmiki. I nie kręcić się tu!
Sebi cicho parsknął pod nosem, ale nie starał się prowokować trolli.
Dalsza droga stanęła przed wami otworem.
Droga stawała się coraz bardziej stroma, ale dla was nie stanowiło to większego problemu. Po kolejnych 20 minutach marszu, przed waszymi oczami zamajaczył ołtarz żywiołów. Nie było to nic spektakularnego. Tak na prawdę mógłby okazać się nieco rozczarowujący, gdyby pokazać go komuś, kto nie zna wiedźmińskich tradycji. Ołtarz był taki jak sami Wiedźmini: surowy, samotny i srogi. Tworzyła go gładki głaz, otoczony niewysokim murkiem i kolumnami, symbolizującymi żywioły i wiedźmińskie znaki.
Co ciekawe nieopodal siedział Vincent i palił w ciszy fajkę. Nigdy wcześniej nie słyszałeś o tym, żeby jakiś Mistrz oczekiwał na nowicjuszy przy ołtarzu.
- Mistrz Vincent? Spytał Bastian.
- Witajcie. Spokojnie, nie ma żadnego dodatkowego testu. Od razu rozwiał wasze wątpliwości.
- Kilka lat temu trolle zainteresowały się amuletami. Biedni adepci musieli się natrudzić, żeby je od nich odzyskać. Trzeba było dla nich zrezygnować z ograniczenia czasowego. Od tamtej pory zawsze ktoś pilnuje ołtarza, żeby się tu nie kręciły. Starszy wiedźmin zmierzył was wzrokiem.
- A gdzie pozostała dwójka?
Powrót do góry Go down
TorreGin
Konoha
Konoha
TorreGin


Liczba postów : 295
Join date : 14/09/2017

Statystyki
Poziom: 2
EXP:
Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Left_bar_bleue100/30Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty_bar_bleue  (100/30)
Życie:
Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Left_bar_bleue125/125Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty_bar_bleue  (125/125)

Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pobawny się w wiedźmina :)   Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 EmptySob 20 Lip - 19:37

Ku zaskoczeniu Rolanda trolle dość szybko pogodziły się z tym i pozwoliły adeptom przejść. Było to mega zaskakujące dla chłopaka jak i zapewne towarzyszy. Mimo to nie czekając ani chwili dłużej nasz przyszły wiedźmin ruszył dalej. Droga jeszcze trochę zajęła ale koniec końców udało się dotrzeć na miejsce. Cóż, przez większość Roland siedział cicho jednak nadszedł moment, w którym to jako "lider" grupy musiał się odezwać.
- Wygląda na to, że w jaskini u cyklopa, który od lat morduje adeptów, którzy są tam wysyłani przez wiedźminów, którzy powinni bronić ludzi przed potworami. Ale najwidoczniej tylko ludzi, nie innych wiedźminów.
Podsumował lekko zirytowany.
Powrót do góry Go down
Echiko

Echiko


Liczba postów : 300
Join date : 14/09/2017

Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pobawny się w wiedźmina :)   Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 EmptySob 20 Lip - 20:01

Po Twojej wypowiedzi zapadła cisza. Nie zdarzało się, aby nowicjusz odzywał się tak do Mistrza. A przynajmniej nie na tym etapie szkolenia. Jednak nawet jeśli Vincent się zdenerwował nie dał tego po sobie poznać.
- Hmmm... Było pierwszym co usłyszeliście.
- Wiedźmin musi umieć sobie radzić sam. Podróżujemy osobno, a nawet jeśli nasze ścieżki się przeplatają niezwykle rzadko podejmujemy się wspólnych zleceń. I tak, masz rację. Bronimy ludzi. A Stary Grot nie zagraża żadnemu człowiekowi. Co więcej pilnuje by żaden człowiek, nie przeszedł testu na wiedźmina. Jak mogłeś się spodziewać, usłyszałeś jedynie brutalną, wiedźmińską prawdę.
Z lekkim westchnięciem Vincent podniósł się z ziemi.
- Jak tylko załatwicie swoje sprawy, wracajcie do zamku. Z tymi słowami zamierzał was zostawić przy ołtarzu.
Powrót do góry Go down
TorreGin
Konoha
Konoha
TorreGin


Liczba postów : 295
Join date : 14/09/2017

Statystyki
Poziom: 2
EXP:
Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Left_bar_bleue100/30Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty_bar_bleue  (100/30)
Życie:
Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Left_bar_bleue125/125Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty_bar_bleue  (125/125)

Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pobawny się w wiedźmina :)   Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 EmptySob 20 Lip - 20:07

W sumie Vincent miał w pewien sposób rację. Ukazywało to jak brutalny jest świat wiedźminów i jak wielkie niebezpieczeństwa czekają na nich w tym okropnym świecie. Nie mówiąc już nic, Roland odprowadził wzrokiem Vincenta po czym zbliżył się do ołtarza żeby zająć się tym co musiał teraz zrobić.
Powrót do góry Go down
Echiko

Echiko


Liczba postów : 300
Join date : 14/09/2017

Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pobawny się w wiedźmina :)   Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 EmptySob 20 Lip - 20:24

We trójkę zbliżyliście się do ołtarza, na którym leżało 5 amuletów. Wiadomym było, że 2 nadal tu zostaną. Po odprawieniu stosownego rytuału poczułeś jak amulety nasączyły się magią.
Założyliście je na szyje, zdziwił Cię ciężar medalionu... Byłeś gotów przyciąć, że póki miałeś go w ręce nie ważył aż tyle.
Mogliście już udać się w drogę powrotną.
Powrót do góry Go down
TorreGin
Konoha
Konoha
TorreGin


Liczba postów : 295
Join date : 14/09/2017

Statystyki
Poziom: 2
EXP:
Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Left_bar_bleue100/30Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty_bar_bleue  (100/30)
Życie:
Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Left_bar_bleue125/125Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty_bar_bleue  (125/125)

Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pobawny się w wiedźmina :)   Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 EmptySob 20 Lip - 21:16

Cóż, w życiu tak już bywa, że nie zawsze wszystkim się udaje. Faktycznie, szkoda, że z pięcioosobowej grupy tylko trójka dotarła w ostateczne miejsca a dwójka nie dała rady. Ale stało się i nic nie dało rady już z tym poradzić. Roland odprawił stosowny rytuał aby napełnić amulet mocą po czym go założył. Ciężar jaki poczuł można było porównać z ciężarem jego wiedźmińskiego życia. Póki widział je z dystansu, nie wydawało się źle. Teraz jednak, gdy miał założyć amulet i samemu wejść na szlak, miało być już tylko ciężej i gorzej. Koniec końców młody adept ruszył w drogę powrotną na zamek aby tam zakończyć jeden etap, adepta, a rozpocząć drugi, wiedźmina.
Powrót do góry Go down
Echiko

Echiko


Liczba postów : 300
Join date : 14/09/2017

Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pobawny się w wiedźmina :)   Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 EmptySob 20 Lip - 21:34

Ruszyliście w drogę powrotną. Opuszczając las żegnały was okrzyki trolli. Poczułeś nieprzyjemny dreszcz, kiedy po raz kolejny wkroczyłeś do jaskini. Tym razem jednak nie musieliście aż tak się skradać. Grot był zajęty... posiłkiem. Znaliście też już najlepszą drogę. Kiedy byliście mniej więcej w połowie, cyklop zasnął. W spokoju doszliście do wylotu jaskini.
Jednak jeszcze przez długi czas Twój nos drażnił zapach świeżej krwi...
Dotarliście do zamku dwie godziny przed świtem. Jak zwykle nie zorganizowano żadnej fety na waszą cześć. Powital was za to osobiście Mistrz Miron.
- Od teraz jesteście Wiedźminami. Macie służyć ludziom, bronić ich przed potworami. Kierujcie się kodeksem i wszystkim czego się nauczyliście. Nie było gratulacji. W sumie byłyby trochę nie na miejscu.
- Idźcie odpocząć. Na drugim piętrze przygotowano dla was komnaty. Wypocznijcie przed drogą, przygotujemy dla was wszystko, co potrzebne by wyruszyć na Szlak. Wyruszycie w południe. Było to swoiste "błogosławieństwo" wiedźmińskiego mistrza.
Powrót do góry Go down
TorreGin
Konoha
Konoha
TorreGin


Liczba postów : 295
Join date : 14/09/2017

Statystyki
Poziom: 2
EXP:
Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Left_bar_bleue100/30Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty_bar_bleue  (100/30)
Życie:
Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Left_bar_bleue125/125Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty_bar_bleue  (125/125)

Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pobawny się w wiedźmina :)   Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 EmptyPon 22 Lip - 15:19

Droga powrotna minęła raczej w ciszy i spokoju. Nikt najwidoczniej nie zamierzał dyskutować o tym co się stało bowiem każdy cieszył się z tego, że to właśnie on przeżył. Roland jednak wydał polecenie, aby się rozdzielić w taki a nie inny sposób. Czy zatem jego winą było, że tamci dwaj adepci zginęli? Możliwe. Z drugiej strony mieli wybór. Nie musieli słuchać polecenia i mogli sami, na swój sposób zdecydować co chcą zrobić. Co do powitania mistrza Mirona też nie ma sensu się rozpisywać. Roland nie odezwał się na nie ani słowem a po poleceniu mistrza ruszył do komnaty na drugim piętrze. Tam zaczął medytować, oczekując południa.
Powrót do góry Go down
Echiko

Echiko


Liczba postów : 300
Join date : 14/09/2017

Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pobawny się w wiedźmina :)   Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 EmptyWto 23 Lip - 9:38

Po raz pierwszy od przybycia do Kaer Morhen miałeś do wyłącznej dyspozycji całą komnatę. Biorąc pod uwagę, że do tej pory nocowałeś we wspólnej izbie, niewielka komnata wydawała Ci się nie lada luksusem. Łóżko było większe i bardziej wygodne, za parawanem czekała na Ciebie przygotowana kąpiel. Woda parowała zachęcająco.
Do południa miałeś jeszcze około ośmiu godzin. Mogłeś skorzystać z tych ostatnich wygód przed ruszeniem na szlak. W sumie, jak na wiedźmińskie standardy, było to całkiem miłe pożegnanie. Powoli docierała do Ciebie świadomość, że uzyskałeś rangę Mistrza. Szkoda jedynie, że egzamin nie poszedł tak gładko, jakbyś sobie tego życzył...
Powrót do góry Go down
TorreGin
Konoha
Konoha
TorreGin


Liczba postów : 295
Join date : 14/09/2017

Statystyki
Poziom: 2
EXP:
Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Left_bar_bleue100/30Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty_bar_bleue  (100/30)
Życie:
Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Left_bar_bleue125/125Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty_bar_bleue  (125/125)

Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pobawny się w wiedźmina :)   Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 EmptyWto 23 Lip - 15:07

Rzeczywistość okazała się niezwykle (pozytywnie) zaskakująca co było nie lada zaskoczeniem dla Rolanda. Nowo upieczony wiedźmin nie miał pojęcia co począć w takiej sytuacji. Długo jednak się nie zastanawiał. Podszedł do wanny, zrzucił z siebie całe ubranie i wszedł do niej powoli, relaksując się. Następnie poleżał pewien czas wpatrując się w sufit. Myślał o tym co go teraz czeka. Jak to będzie na wiedźmińskim szlaku? Jak często będzie walczyć z potworami i czy uda mu się wyjść z tych walk cało? Cóż, miał taką nadzieję.

Po dłuższej chwili przemyśleń, Roland umył całe ciało dokładnie po czym wyszedł i wytarł się ręcznikiem, o ile takowy był. Następnie w samej bieliźnie położył się na łóżku aby odpocząć dłuższy czas. Gdy zbliżała się pora na opuszczenie lokalu, chłopak ubrał się w swoje ubrania (chyba, że były nowe, czyste, wtedy w nowe) i zszedł na dół do reszty na "odprawę"
Powrót do góry Go down
Echiko

Echiko


Liczba postów : 300
Join date : 14/09/2017

Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pobawny się w wiedźmina :)   Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 EmptyWto 23 Lip - 15:29

Kąpiel była wyjątkowo przyjemna. Do tej pory miałeś szczęście, jeśli udało Ci się załapać na letnią wodę, bo przeważnie była ona zimna. Teraz poczułeś jak wszystkie mięśnie Ci się rozluźniają. Stres egzaminu powoli odpływał w niebyt. Zacząłeś natomiast rozważać swoją przyszłość.
Miałeś co do tego mieszane uczucia. Z jednej strony nie chciałeś zbyt często walczyć z jakimiś maszkarami, a z drugiej wiedziałeś, że im częściej będziesz to robił, tym więcej pieniędzy zarobisz. Inaczej będziesz zdany na siebie, w sensie polowania, spanie pod gołym niebem i tak dalej. Ale długo bez zarobku nie da się pociągnąć, przecież konserwacja i naprawa sprzętu też będzie kosztować... Życie Wiedźmina nie jest usłane różami...
Z drugiej strony będzie Cię czekać wiele przygód. Poznasz nowych ludzi... Ciekawe jacy są ludzie... Jedynym człowiekiem jakiego "poznałeś" był czarodziej, a i tak ciężko go uznać za typowego człowieka.
Obok balii w której się kąpałeś leżał obszerny ręcznik i świeże ubranie. Do tego całkiem nowe, wysokie buty, z porządną, grubą podeszwą. Na nowe ubranie składała się biała koszula, wiązana pod szyją. Luźna, przewiewna i nieograniczająca ruchów. Do tego długie, brązowe spodnie, wzmocnione na nogawkach od wewnątrz, dostosowane do jazdy konnej. Oczywiście, świeża bielizna także była na miejscu. Jeszcze nigdy nie miałeś na sobie tak solidnych ubrań. Widziałeś je wyłącznie u mistrzów, do tego nieco sfatygowane.
Zaraz po kąpieli mogłeś się po delektować wygodą łóżka. Było zdecydowanie wygodniejsze od tego z sali, w której nocowali uczniowie. Zauważyłeś też, że jeszcze nigdy nie byłeś tak długo sam i to w takiej ciszy. Całkiem miła odmiana od nieustannego braku prywatności.
O ironio, zacząłeś się zastanawiać czy i jak szybko zacznie Ci tego brakować.
Czułeś jak siły powoli do Ciebie wracają. Jednak minęło sporo czasu od ostatniego posiłku i zacząłeś czuć głód. W momencie kiedy o tym pomyślałeś ktoś zapukał do drzwi.
Powrót do góry Go down
TorreGin
Konoha
Konoha
TorreGin


Liczba postów : 295
Join date : 14/09/2017

Statystyki
Poziom: 2
EXP:
Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Left_bar_bleue100/30Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty_bar_bleue  (100/30)
Życie:
Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Left_bar_bleue125/125Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty_bar_bleue  (125/125)

Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pobawny się w wiedźmina :)   Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 EmptyWto 23 Lip - 15:41

Młody wiedźmin odpoczywał w najlepsze aż wreszcie ktoś zapukał do drzwi.
- Proszę.
Powiedział Roland po czym wstał i zaczął się ubierać o ile tego jeszcze nie zrobił. Miał nadzieję, że ktoś przyniósł mu jakiś posiłek. W końcu nie jadł śniadania.
Powrót do góry Go down
Echiko

Echiko


Liczba postów : 300
Join date : 14/09/2017

Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pobawny się w wiedźmina :)   Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 EmptyWto 23 Lip - 15:51

Do pokoju wszedł jeden z młodszych adeptów. W rękach niósł tacę z posiłkiem. Ubrałeś się szybko, kiedy chłopiec wślizgnął się do pokoju.
- Dzień dobry Mistrzu Rolandzie. Rzucił szybko, ustawił tacę na stoliku przy łóżku i równie szybko wyślizgnął się na korytarz cicho zamykając za sobą drzwi.
Na tacy spoczywał nieźle wyglądający posiłek: 2 pajdy świeżego chleba, 2 gotowane jajka, kawałek zimnej wieprzowiny, do tego kawałki pomidora, ogórka i rzodkiewki. Nie zabrakło również kubka świeżego mleka. Taką ucztę miałeś okazję kosztować wyłącznie od wielkiego dzwonu.
Powrót do góry Go down
TorreGin
Konoha
Konoha
TorreGin


Liczba postów : 295
Join date : 14/09/2017

Statystyki
Poziom: 2
EXP:
Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Left_bar_bleue100/30Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty_bar_bleue  (100/30)
Życie:
Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Left_bar_bleue125/125Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty_bar_bleue  (125/125)

Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pobawny się w wiedźmina :)   Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 EmptyWto 23 Lip - 15:58

Roland był niesamowicie zaskoczony tym, jak zwrócił się do niego adept. Nie był przyzwyczajony, aby tak się do niego zwracano. Mimo to poczuł się z tym dobrze. Zdać się mogło, że młody wiedźmin lubił być tytułowany przez innych, było to dla niego bardzo miłe.
- Dzień dobry.
Odpowiedział adeptowi po czym gdy ten postawił tacę i ruszył do wyjścia, dodał
- Dziękuję.
po czym wzrokiem odprowadził ucznia. Następnie podszedł do stołu i zaczął się delektować posiłkiem. Spożywał go powoli i długo żuł każdy kęs, bowiem miał świadomość, że to ostatni tak dobry posiłek jaki przyjdzie mu spożyć w najbliższym czasie.
Powrót do góry Go down
Echiko

Echiko


Liczba postów : 300
Join date : 14/09/2017

Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pobawny się w wiedźmina :)   Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 EmptyWto 23 Lip - 16:03

Delektowałeś się posiłkiem w spokoju. W końcu nie musiałeś go spożywać w biegu i "na wyścigi". Kiedy już taca była pusta zbliżało się południe. Miałeś jeszcze jakieś 20-25 min. żeby stawić się na dziedzińcu.
Poczułeś ukłucie niepokoju i ekscytacji. W końcu opuścisz wiedźmińskie Siedliszcze. Sam. W nieznane.
Powrót do góry Go down
TorreGin
Konoha
Konoha
TorreGin


Liczba postów : 295
Join date : 14/09/2017

Statystyki
Poziom: 2
EXP:
Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Left_bar_bleue100/30Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty_bar_bleue  (100/30)
Życie:
Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Left_bar_bleue125/125Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty_bar_bleue  (125/125)

Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pobawny się w wiedźmina :)   Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 EmptyWto 23 Lip - 16:05

Chłopak nie wiedział co ma robić. Nie mógł się doczekać momentu, w którym miał zakończyć jeden rozdział życia a rozpocząć następny. Będąc najedzonym i gotowym, udał się wcześniej na dziedziniec aby tam poczekać do tego momentu.
Powrót do góry Go down
Echiko

Echiko


Liczba postów : 300
Join date : 14/09/2017

Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pobawny się w wiedźmina :)   Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 EmptyWto 23 Lip - 16:32

Droga na dzieciniec zajęła Ci jakieś 7-8 minut. Nie musiałeś się w końcu nigdzie spieszyć. Na pierwszy rzut oka niby nie działo się nic niezwykłego. Wszyscy: mistrzowie i uczniowie krzątali się przy różnorodnych zajęciach. A jednak dało się w tym wszystkim wyczuć jakąś nerwowość i wyczekiwanie. Samemu też udzieliła Ci się ta atmosfera. Co ciekawe, nawet największy krzykacz w zamku siedział cicho i tylko nadzorował krzątaninę.
W pobliżu siedział także Vincent i rozmawiał cicho z Mistrzem Mironem.
Po pewnym czasie rozległ się pojedynczy dźwięk dzwonu, który sygnalizował południe. W tym momencie wszyscy uczniowie, od najstarszych, po najmłodszych ustawili się w szpaler, ciągnący się od połowy dziedzińca, a kończył gdzieś poza bramą wjazdową do zamku. Mistrzowie natomiast ustawili się w dwuszeregu, plecami do Siedliszcza.
Na początku tyłem do głównego budynku stali Mistrz Miron, Vincent i czarodziej Joven. Zaraz za nimi stało 3 najstarszych uczniów, którzy mieli asystować w ceremonii.
Pojawili się także oczywiście Sebi i Bastian.
Kiedy zbliżyliście się do Mistrzów i Czarodzieja Miron donośnym głosem rozpoczął:
- Dzisiaj trzech nowych Wiedźminów wyruszy na Szlak: Roland, Bastian i Sebi. Przyjmijcie te zbroje, by broniły was przed potworami, z którymi przyjdzie wam się mierzyć.
Na te słowa, uczniowie podeszli do was i pomogli przywdziać to co Mistrz określił jako zbroję. Była to kolczuga sięgająca do pasa i skórzana, brązowa kamizela. Całość była raczej lekka i nie krępowała ruchów. Na lepszy ekwipunek musieliście sobie zarobić sami...
Dostaliście także pasy, przystosowane do pomieszczenia 3 bomb/granatów, oraz uprząż, na której miały zawisnąć 2 miecze: srebrny i stalowy. Uprząż ta miała także z przodu 3 kieszonki na eliksiry.
- Przyjmijcie te zioła i eliksiry, żeby wspierały was w waszej misji. Po tych słowach wystąpił Joven i wręczył wam paczuszkę z ziołami i 3 fiolki eliksirów: Jaskółkę, Grom i Puszczyk. Zioła stanowiły bazę do stworzenia ich wszystkich.
- Przyjmijcie te miecze, symbol waszego cechu. Po tych słowach kolejno podchodził do was Vincent, podając miecze w pochwach na wyciągniętych przedramionach i kładł je na waszych.
- Od teraz jesteście Wiedźminami. Idźcie i czyńcie swoją powinność. Stańcie się tarczą, broniącą człowieka od zła i ciemności. Stańcie się mieczem by je pokonać. I niech opatrzność czuwa nad wami.
Na koniec wszyscy uczniowie wydali z siebie jeden głośny okrzyk.
Stajenny podprowadził do was 3 konie, każdy w sakwach miał 2 zmiany ubrań na ciepłe dni i 2 na zimne. do tego płaszcz, kilkudniowy zapas jedzenia i drobne przedmioty takie jak nóż myśliwski, linka (3 metry) krzesiwo i tym podobne.
Powrót do góry Go down
TorreGin
Konoha
Konoha
TorreGin


Liczba postów : 295
Join date : 14/09/2017

Statystyki
Poziom: 2
EXP:
Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Left_bar_bleue100/30Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty_bar_bleue  (100/30)
Życie:
Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Left_bar_bleue125/125Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty_bar_bleue  (125/125)

Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pobawny się w wiedźmina :)   Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 EmptyWto 23 Lip - 16:47

Ceremonia była prosta i szybka, jak większość takich wydarzeń w wiedźmińskiej twierdzy. Nie było nadmiaru honorów, gratulacji, niepotrzebnych prezentów, czy butelek z winem lub kwiatów. Było wszystko co potrzebne. Roland przez większość ceremonii siedział, a raczej stał cicho, przyglądając się wszystkiemu i biorąc w tym udział. Nie mówił nic. Po prostu stał i reagował w odpowiedni sposób na to co się działo. Gdy ceremonia się skończyła, Roland zastanawiał się co dalej. Nie miał pojęcia co powinien zrobić. Upewnił się, że wszystko co miał otrzymać miał przy sobie. Następnie wszystkie przedmioty umieścił we właściwym miejscu. Eliksiry przy zbroi, zioła w sakwę przy koniu, miecz stalowy na plecy, srebrny przy koniu i tak dalej. Następnie pogłaskał swojego konia zastanawiając się chwilę. Podczas swojego życia jako adept zauważył, że wiedźmini nazywali konie. Roland przyjrzał się swojemu, zastanawiając się jak go zatem nazwać. Być może uda mu się wymyślić jakieś imię na podstawie wyglądu? Na tę chwilę tylko się zastanowił, przez moment. Potem, będąc w gotowości zastanawiał się co dalej, jednocześnie obserwując pozostałych uczniów.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pobawny się w wiedźmina :)   Pobawny się w wiedźmina :) - Page 4 Empty

Powrót do góry Go down
 
Pobawny się w wiedźmina :)
Powrót do góry 
Strona 4 z 7Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Shinobi no Souzoku :: Hyde Park :: Gry i zabawy-
Skocz do: